Podsumowaliśmy I edycję Olsztyneckiego Budżetu Obywatelskiego

W ostatnim czasie podsumowaliśmy I edycję Olsztyneckiego Budżetu Obywatelskiego (dalej OBO). Przypomnę. Budżet obywatelski to proces decyzyjny, w ramach którego mieszkańcy współdecydują o przeznaczeniu określonej puli środków publicznych na konkretne cele.
W 2016 roku mieszkańcy Olsztynka mogli decydować o przeznaczeniu 250 tys. złotych. Spośród 18 projektów wybrany do realizacji został projekt pn. „Odkrycie tajemnic pomnika Tannenbergu”. Celem zadania jest przeprowadzenie badań archeologicznych ruin pomnika Tannenberg-Denkmal obejmującego dawną kryptę mauzoleum Hindenburgów - wieża 5 (południowa) i dwa boczne pomieszczenia sąsiadujące z kryptą. Zgodnie z zasadami OBO, pozostałe projekty nie zostały zakwalifikowane, ponieważ nie mieściły się w pozostałej puli.

O opinie na temat zeszłorocznej edycji OBO poprosiliśmy mieszkańców. W tym celu przeprowadziliśmy ankietę podsumowującą oraz zorganizowaliśmy spotkanie. Jak oceniono I edycję OBO?

Generalnie opinia o zakończonej edycji OBO jest pozytywna (65% ankietowanych). Co dziesiąta osoba oceniła ją negatywnie, natomiast pozostałe nie wypowiedziały się jednoznacznie. Najlepiej oceniona została kampania edukacyjno-informacyjna, w drugiej kolejności proces głosowania. Najgorzej promocja zgłoszonych projektów i prezentacja wyników. Najskuteczniejszymi środkami przekazu okazały się Internet, portale społecznościowe oraz rodzina i znajomi.
Kilka słów o ocenie poszczególnych etapów OBO poniżej.

Zaangażowanie mieszkańców
Mieszkańcy biorąc udział w OBO kierowali się głównie chęcią decydowani o przeznaczeniu środków z gminnego budżetu. Wiele osób chciało nawet w niewielkim stopniu uczestniczyć w życiu swojej społeczności i mieć jakiś wpływ na swoją okolicę. Uczestniczyli także z tego powodu, że OBO stwarza możliwość realizacji działań innych niż wskazane przez radę gminy.
Niewiele osób miało możliwość udziału w spotkaniach poświęconych OBO. Wynikało to głównie z braku czasu i informacji o nich. Innym wystarczyły treści zamieszczone na ulotkach oraz w Internecie.

Promocja
Działania promocyjne dobrze oceniło 61% ankietowanych. 6% oceniło negatywnie, a pozostałe osoby nie wypowiedziały się. Pozytywnie oceniono szatę graficzną plakatów, ulotek i strony internetowej. Według ankietowanych materiały były szeroko dostępne (89%), choć nie we wszystkich instytucjach publicznych. Chodziło głównie o szkoły. Większy nacisk powinno się kłaść na kampanię promocyjną wśród seniorów. Według ankietowanych zabrakło także jasnej informacji od jakiego wieku można było głosować. Problemem był również brak promocji poszczególnych projektów oraz brak konkretnej informacji dotyczącej wyników głosowania.

Zgłaszanie projektów
W tej części poprosiliśmy o opinię osoby, które zgłosiły projekt. 54% spośród nich oceniło, że łatwo było przygotować wniosek zgłoszenia inicjatywy. Pozostali nie wypowiedzieli się. Największy problem stanowiło przygotowanie rzetelnej wyceny projektu. Większość osób nie korzystała ze wsparcia Urzędu Miejskiego w Olsztynku. Na pomoc zdecydował się co trzeci wnioskodawca. Niektórzy chcieli uniknąć pomyłek, inni potrzebowali pomocy w konkretnej sprawie. Jak wskazano w jednej z ankiet nieoceniona była pomoc pracowników urzędu podczas tworzenia kosztorysu oraz przy składaniu oferty.

Głosowanie
Uprawnionych do głosowania było 7,6 tys. mieszkańców Olsztynka. Udział wzięło blisko 1,6 tys. osób, co daje frekwencję na poziomie 20,5%. Samo głosowanie zostało ocenione przez mieszkańców pozytywnie. Dobrze oceniona została również karta do głosowania – 75%. Była czytelna, przejrzyście przedstawiała projekty oraz sposób głosowania. Dobrze oceniono fakt, że był powszechny dostęp do głosowania, w tym w szczególności za pośrednictwem internetu. Ktoś zauważył, że akurat ten etap postrzegany było jako dobry przykład wychowania obywatelskiego, szczególnie wśród dzieci i młodzieży.
Zwrócono uwagę, że głosowanie przez nieletnich w formie papierowej wiązało się ze sporymi utrudnieniami. Chodziło głownie o dostarczenie zgody rodziców, która powinna być jednak integralną częścią karty do głosowania. W ankietach zauważono, że sposób w jaki niektórzy wnioskodawcy zdobywali punkty nie miał wiele wspólnego z uczciwą rywalizacją.

Wyniki
Według ankietowanych wyniki przedstawiają kierunek potrzeb mieszkańców. Nie wszystkim jednak podoba się rozdział funduszy, a zakończenie nie było do końca jasne. Zabrakło po prostu konkretnej informacji, które inicjatywy wygrały oraz czy zwycięski projekt będzie na pewno zrealizowany. Zamieszały sprzeczne informacje zamieszczone w ALBO oraz dyskusje na portalach społecznościowych. Zasugerowano, aby przyjąć do realizacji kolejne projekty, które zmieściłyby się w puli. W ankietach wskazano także, że sposób rozliczania funduszy nie daje szansy na wygranie projektów z mniejszych osiedli.

Podsumowując. Wyciągamy wnioski i wsłuchujemy się w propozycje zmian by na przyszłość ustrzec się błędów. Największym wydaje się być niewykorzystanie pełnej puli środków. Jednak mimo takiego rozstrzygnięcia, w dalszym ciągu jestem przekonany, że nie byłoby do końca sprawiedliwe przyjęcie do realizacji kolejnych projektów mieszczących się w puli. W tym przypadku powinniśmy ominąć projekty, które zajęły 2 i 3 miejsce, zdobywając sporą liczbę głosów. Powinniśmy raczej poszukać możliwości ich zrealizowania. Drugie miejsce zajął trakt spacerowy pieszo-rowerowy do jeziora. Jest szansa, że zostanie on zrealizowany przy okazji zagospodarowania plaży miejskiej w Olsztynku. Być może nie w takim zakresie i raczej nie w tym roku, ale OBO pokazało, że właśnie tego chcą mieszkańcy.
W tegorocznym budżecie gminy zaplanowano środki na jeden plac zabaw w mieście. W projekcie na przebudowę ulicy Świerczewskiego uwzględniono maksymalną możliwą liczbę miejsc postojowych. Natomiast na ulicy Sienkiewicza docelowo ma zniknąć jeden z progów zwalniających. Gmina przygotowuje się również do pozyskania środków na zakup latarni solarnych. To są postulaty płynące z projektów zgłoszonych do OBO, które gmina w swoich działaniach uwzględnia.

Naturalnie należy zmienić zasady, aby niepożądane sytuacje ograniczyć, a najlepiej wyeliminować i oczywiście żeby OBO działał lepiej. W przyszłym tygodniu zamierzam przedstawić członkom Zespołu Koordynującego OBO propozycje zmian w tegorocznej edycji. Następnie przedstawimy je mieszkańcom.

To o czym warto jeszcze wspomnieć to kryterium wiekowe podczas głosowania, a raczej jego brak. Miałem obawy, gdy decydowaliśmy się na dopuszczenie do głosowania wszystkich mieszkańców Olsztynka, bez względu na wiek. Mimo dość odważnego rozwiązania, trzeba przyznać że dzieci i młodzież nie dominowały. Udział w głosowaniu wzięło zaledwie 209 osób nieletnich, co stanowiło 14% wszystkich głosujących.

W jednej z ankiet wskazano, że Są głosy, że zwycięski projekt jednak nie zostanie zrealizowany, bo "jakieś przepisy na to nie pozwalają". Odpowiadam. Podczas weryfikacji, którą przeprowadzili pracownicy urzędu, tego nie stwierdzono. Do dnia dzisiejszego takich przepisów nie wskazano. Mówiąc wprost. Zwycięski projekt budzi spore emocje, ale został wybrany zgodnie z zasadami, na które się umówiliśmy. Prace nad realizacją tego projektu trwają. Aktualnie czekamy na decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków dotyczącą przeprowadzenia badań archeologicznych, ponieważ taka jest kolejności rzeczy.

Na koniec jeszcze jeden cytat z ankiet - Sukces można będzie ogłosić dopiero po realizacji zwycięskiego projektu. Brak realizacji będzie porażką.

Autor tekstu: Robert Waraksa